No cóż serce nie sługa i Pani Elwira, która przyjechała po Dafne, zakochała się bez pamięci w Calineczce i to własnie ją zabrała do Poznania.
Uważamy , że nic na siłę i jeżeli zaiskrzyło na linii Pani Elwira - Calineczka to nie ma sensu tego zmieniać.
Tym sposobem wolna pozostaje Dafne - wulkan energii dla tych którzy nie lubią się nudzić.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz